Opis forum
Ualtner napisał:
Nawet już w głowie mi się pojawił jakiś scenariusz opisu mordu z tobą w roli głównej
Cudownie, to możesz wysłać Macowi, przyda się przy okazji linczu
Nawet już w głowie mi się pojawił jakiś scenariusz opisu mordu z tobą w roli głównej
Nie:P zamordujmy jakiegoś Reda czy coś
To uwalmy kolejną
Mówiłam, ze ten mord zwróci uwagę na kobiety?
Ok, lubi mnie po prostu, więc nawet jak coś napisałam do dupy to naściemniał
Gdzie jest to uzasadnienie?
Tak na poważnie to są to punkty rngi, czy coś takiego...
Jakaś poboczna opcja, można się nimi nagradzać za zasługi, jak widzę Ty dostałaś 2 od Laua, argumentacja, którą wpisał jest dość hmmm, tajemnicza, więc już z nim musisz się rozmówić.
No właśnie sie pytałam Mac o te punkty, bo nie wiem o co chodzi;)
Dziękuję.
A co do osobnego tematu na mordy, to niestety nie mój pomysł, tylko ściągnięte z MLM, ale rzeczywiście dobra koncepcja.
Ty tez juz masz 2.
W sumie dobry sposob z osobnym dzialem do mordow. Tz cos takiego zrobie pzy okazji VI edycji.
Ok, prosiłbym tylko, żeby oficjalny opis i ofiara znalazły się w odpowiednim dziale. Z czasem może zrobić się większy bałagan, a nie chciałbym się pomylić, tak będzie czytelniej.
BTW Czemu hello ma 2 pkt i za co? Nikt inny nie ma
Niech robi, nic mu z niej nie wyjdzie, a miasto go odjebie za analizę, z której nic nie wynika.
Mi opis pasuje.
Ciekawe czy Volv zrobi analize opisu mordu tak jak ostatnio
Dobra, oto wersja na Błaszczykowską, ma nadzieję że już się nic nie zmieni
Niezwykle przezorna Błaszczykowska postanowiła zabezpieczyć się na wszelki wypadek i jako jedyna mieszkanka Piszczków Dolnych mogła pochwalić się pozwoleniem na broń. Chodziły bowiem słuchy, że po mieście kręcą się jacyś podejrzani ludzie. Staruszka wolała spać spokojnie i bez problemów opiekować się swoimi zwierzakami-lwem i koniem. Wracając późnym wieczorem z zakupów kobieta trzymała w rękach nowo zakupione cacko marki MICKY. ''Ale cudeńko. Tak się robi interesy'' kipiała z zachwytu. Nagle przed nią wyłoniły się trzy podejrzane postacie. Staruszka nie rozpoznała wśród nich żadnego znajomego. ''Kim jesteście?!'' krzyknęła wyraźnie przestraszona. Nic nie odpowiedzieli... Jeden z nich ruszył w jej stronę. Nie czekając chwili dłużej Błaszczykowska wycelowała w niego swoją spluwą i nacisnęła na spust. ''Po strzale z odległości 2 metrów nie powinno z ciebie nic zostać, łajdaku'' pomyślała. *HUK*. Niesamowite. Kula przemknęła tuż nad głową przystojnego młodzieńca. Staruszka nie rezygnowała i oddawała kolejne strzały w stojącego nieruchomo przeciwnika. Bezskutecznie. Na twarzy nieznajomego zagościł szeroki uśmiech. ''My jesteśmy młode wilki. A teraz zapoznam cię z moim Milikiem'' przyznał wyjmując zza pazuchy lśniący, niezwykle ostry scyzoryk. ''Wiesz co babeczko? Zrobię ci niezły Meksyk!''. Przybysz z Ameryki Północnej nigdy nie rzucał słów na wiatr... Po starannie wykonanej pracy grupa tajemniczych nieznajomych z lwim apetytem skonsumowała sałatkę z ciała ofiary, popijając ją drogim koniakiem. Był to jednak dopiero początek uczty...
Dobra wszystko jasne moja pomyłka! Pomieszałem edycje. Walimy w Błaszczykowską A śledzenie Mafijnej odpuściłem na pewnym etapie. A co do Enejti podtrzymuję swoje zdanie, przyda się jeszcze.